SuperTramp

Program

DŻIBUTI - DANAKIL (Etiopia) - Na dnie Afryki

KLUBOWICZE – zniżka 5% (od ceny w złotówkach). Wyprawa jest autorskim programem BP „Supertramp”, stworzonym przy współpracy Zbyszka Borysa. Zapisy do miesiąca przed wyjazdem lub do wyczerpania wolnych miejsc.

Dżibuti to jakby zupełnie inny afrykański świat. Trochę Francji w miniaturze, trochę Arabii Szczęśliwej. Wielki port, z widokiem na wyspy, które przyciągają miłośników podwodnych przygód, dwa jeziora, każde inne, każde niesamowite oraz prastary las (aż dziw, że zachował się w takim stanie do dziś). Niewiele krajów na świecie, może z wyjątkiem Islandii, oferuje tak nieziemskie krajobrazy - słone jeziora, wygasłe wulkany, zatopione równiny, wapienne kominy, z których wydobywa się para, płaskowyż bazaltowy i majestatyczne kaniony. Pobyt w głębi lądu zapewniają fascynujące spojrzenie na życie koczowniczych plemion. Potem przekroczymy granicę z Etiopią, ale w miejscu, gdzie jedynie garstka turystów to czyni. Ten jeden z najbardziej nietuzinkowych krajów Czarnego Lądu odkryjemy jednak na swój własny sposób. Przejedziemy przez Kraj Afarów, najbardziej wojowniczego ludu Etiopii, do najgorętszego miejsca Rogu Afryki – do Kotliny Danakilskiej. Spędzimy tam trzy niezapomniane, bogate w atrakcje, o które czasami aż trudno sobie wyobrazić, dni. Zobaczymy najprawdziwszy wulkan, który żyje, bulgocze, wypluwa lawę, tworząc istny spektakl złożony z fajerwerków godnych najlepszego sylwestra. Pobyt nad gorącymi źródłami mieniącymi się wieloma barwami. Odwiedzimy też słone jeziora, żeby zobaczyć na własne oczy jak Afarowie, podobnie jak setki lat temu, wydobywają sól z dna wyschniętych akwenów. Potowarzyszymy karawanom wielbłądów, na grzbietach, których solne płyty transportowane są do serca kontynentu. Stamtąd wrócimy do Addis Abeby. To będzie koniec naszej wyprawy w Rogu Afryki. Czy będzie nam się chciało wracać do domów. Nie sądzę…

PROGRAM:

1 DZIEŃ
Wylot z Warszawy. Przelot do Dżibuti. Zakwaterowanie. Odpoczynek po podróży. Spacer po stolicy kraju. Nocleg.

2 DZIEŃ
Zwiedzanie Dżibuti – town, stołecznego miasta, które podzielone jest na uporządkowaną tzw. dzielnicę francuską, czyli tam, gdzie strząsa się popiół z papierosów do popielniczek, i dzielnicę muzułmańską – rozedrganą, kolorową, gwarną, nęcącą zapachami. Dzięki geostrategicznemu położeniu i ruchliwemu portowi miasto Dżibuti zostało przekształcone z sennej stolicy w kwitnące miasto. Wieczorem kolacja w jednej z lokalnych restauracyjek. Dżibuti to jedno z najlepszych miejsc na mapie kulinarnej Afryki. Dzięki wpływom francuskim, bliskości morza oraz Jemenu kuchnia jest bardzo zróżnicowana. Nocleg. B

3 DZIEŃ
Fakultatywna całodniowa wycieczka na pobliską koralową wyspę Moucha. Wyspa ta to żelazny punkt programu wszystkich wypraw płetwonurkowych w Rogu Afryki. Z doświadczenia też wiemy, że maska z rurką również pozwalają na satysfakcję z pobytu. I to stuprocentową. Plażowanie oraz pływanie pośród rafy koralowej i fantastycznej podwodnej fauny (opcja snorkowa ok. 85 USD, opcja z 2 nurkowaniami ok. 135 USD). Po południu powrót do stolicy. Nocleg. B

4 DZIEŃ
Przejazd nad jezioro Assal, którego linia brzegowa wyznacza najniżej położone miejsce w Afryce. Następnie udamy się w rejon Forêt du Day – najciekawszego parku narodowego w Dżibuti. Przejazd do Tadjoury – miasteczka, które przycupnęło nad zatoką o tej samej nazwie. Tu życie płynie leniwie, rybacy wyruszają na połów, kobiety wieszają pranie. Wszystko to w tle z fasadami budowli, które wprawiają w zachwyt wszystkich koneserów architektury kolonialnej. Nocleg na Campie. BLD

5 DZIEŃ
Wyjazd nad jezioro Abbe, które zasłynęło z plenerowych zdjęć do filmu „Planeta Małp”. Tak bardzo jest tam dziwnie. Przejazd przez dwa pustkowia, duże i małe: Grand Barra i Petit Barra. Tam przy odrobinie szczęścia będziemy mogli liczyć na spotkanie z Legią Cudzoziemską. Po drodze przystanek na lunch w miejscowości Dikhil. Popołudniowy spacer wzdłuż brzegu jeziora, które usiane są kilkumetrowej wysokości kominami sulfurowymi. Między nimi parują gorące źródła, a w dali różowością mienią się stada flamingów. Nocleg nad jeziorem. BLD

6 DZIEŃ
Wschód słońca nad jeziorem. Podziwianie sulfurowych kominów o poranku, kiedy pierwsze promienie słońca iskrzą jeziorne fale, wyławiają barwy z siarkowych podłoży i muskają majestatyczne ostańce. Powrót na camp na śniadanie i wyjazd do przygranicznego miasteczka Galafi, po drodze wizyta w wiosce Kouta Bouya. Po przekroczeniu granicy przejazd do miejscowości Semera, do Kraju Afarów, jednego z najbardziej tajemniczych i wojowniczych ludów Etiopii. Nocleg. BLD

7 DZIEŃ
Początek 3-dniowego pobytu w najbardziej niesamowitym regionie w Rogu Afryki – w Kotlinie Danakilskiej. Przejazd nad jezioro Afrera. To jedno z wielu miejsc, gdzie od wieków wydobywa się sól. Dla nas to będzie istny koniec świata. Dla mieszkańców zaś codzienne miejsce pracy podczas zimowych miesięcy. Przejazd przez piaski pustyni, wulkaniczne skały oraz lawowy żużel do Dodom. Tam dłuższa chwila odpoczynku przed niezbyt trudnym technicznie, ale mimo wszystko wyczerpującym trekkingiem na wulkan Erta Ale (613 n.p.m.). Spektakularne widowisko wulkaniczne zobaczymy zarówno przy świetle dziennym jak i po zmroku, kiedy jest najbardziej imponujące. Nocleg w pobliżu kaldery wulkanu. Nocleg. BLD

8 DZIEŃ
Zejście z wulkanu i po krótkim odpoczynku przejazd do Hamed Ela, niewielkiej afarskiej osady, w sąsiedztwie której od wieków wydobywana jest sól w postaci prostokątnych bloków. Ładuje się je potem na grzbiety wielbłądów. Bywa, że karawany liczą sobie nawet kilkadziesiąt zwierząt. Naprawdę niezapomniany widok. Nocleg. BLD

9 DZIEŃ
Wycieczka do słonego jeziora Dallol. To najniższy punkt na terenie Etiopii, w depresji 130 m pod poziomem morza! Podziwianie utworzonych przez gorącą wodę zachwycająco barwnych i niezwykłych w kształcie formacji skalnych. Przejazd do miejsca, gdzie w potwornym upale wydobywana jest sól. Sposób pracy i transportu nie zmienił się od wieków. Powrót do Mekele. Krótki spacer po stolicy prowincji Tigraj. Nocleg. B

10 DZIEŃ
Przelot do Addis Abeby. Krótkie zwiedzanie stolicy Etiopii. Wieczorny transfer na lotnisko i wylot do Polski.

11 DZIEŃ
Przylot do Warszawy.

* W powyższym programie mogą nastąpić pozostające w gestii pilota korekty, w zależności, np.: od zmiany rozkładu jazdy komunikacji lokalnej oraz innych czynników zewnętrznych, takich jak pogoda, sytuacja polityczna itp.
* Podane koszty wyżywienia, wstępu i opłat za imprezy fakultatywne są orientacyjne i mogą ulec zmianie.