POZWÓL SIĘ PORWAĆ WICHROM PRZYGODY!

OPINIE

Dodaj opinię

AMERYKA ŚRODKOWA 15.11.2016

Wycieczka : Meksyk , Gwatemala , Salwador , Honduras , Belize . Pilot Darek Jurczuk poprowadził grupę wspaniałych trampowiczów , przez pięć państw , niezwykle profesjonalnie , z pasją podróżnika , kolegi i opiekuna . Tramping niesie za sobą wiele niedogodności , które w niewiadomy sposób pilot potrafił załatwić i rozwiązać . Z Darkiem i grupą przeżyliśmy z żoną wspaniałą przygodę . Lepiej i z bliska poznaliśmy kultury : Azteków , Majów , Olmeków , i innych zaginionych cywilizacji . Dzięki Tobie Szefie poznaliśmy miejscowe tradycje , potomków Majów i ich codzienne życie . Dotarliśmy do niezwykłych miejsc , które utkwią w naszej pamięci na zawsze . Jurczuk był pilotem , kolegą ,towarzyszem podróży , umiejącym pogodzić odpowiedzialną pracę z wymaganiami grupy . Darek i niezastąpiony Artur pomagali słabszym fizycznie a tym samym sprawiali , że grupa czuła się silna. Swoboda z jaką poruszał się po tylu krajach i przejściach granicznych , znajomość miejscowych ludzi i ich zwyczajów zadziwiała wszystkich . Udana wycieczka to pilot i grupa . Darek opanowany , spokojny , zawsze uśmiechnięty , z duża wiedzą , realizujący program w 200 % i umiejący dodać coś od siebie – a z nim my , wspaniała grupa . Odpowiedzialna , pomocna , prawdziwi podróżnicy . To ci wspaniali ludzie stworzyli klimat , dla których czas się nie liczył . Każdy dzień był inny , lepszy od poprzedniego . — Dzięki Wam za to — A kiedy przyszedł czas rozstania , nie wierzyłem , że ta wspaniała wycieczka dobiegła końca . Łzy , pożegnania o czymś świadczyły. Podróżnicy , trampowicze chcielibyśmy Wam podpowiedzieć —- Darka nie trzeba polecać z nim trzeba jechać—- Teresa i Grzegorz p.s. Miałem zakaz na wycieczce mówienia o kawie i lodach . Ale teraz powiem . Szefie !!! Najlepszymi lodami i kawą można się delektować w Croccantino w Kutnie , a bardzo dobry napój kawo podobny serwują w Meksyku i Gwatemali Pozdrawia Grzegorz

INDOCHINY 25.10 – 18.11.2016

1 miesiąc, 5 000 km, 4 kraje. Tajemnicza i romantyczna Azja. Każdy kraj ma swój charakter i historię, piękna i religijna (buddyjska) Tajlandia, wioski Laosu i jego fantastyczne krajobrazy pól ryżowych (no i jako Francuz tam poczułem nostalgię i romantyzm Indochin (Luang Prabang), komunistyczny, ale dynamiczny Wietnam (szalone Hanoi) i fascynująca Kambodża (tajemniczy Angkor Vat i straszna historia Czerwonych Khmerów). Mi pozostały w głowie wspomnienia bardzo miłych ludzi, wyjątkowo dobrego i taniego jedzenia (proszę się nie bać street food” – jest to najsmaczniejsze i bezpiecznie), a i najlepsze – masaż. Pilot Grzegorz Kowalczyk przekazał nam swoją wiedzę i miłość do tych krajów i ich mieszkańców. Bardzo miło wspominam nasze wieczorne rozmowy (ach filozofia…), kiedy z jego pomocą próbowaliśmy zgłębić i zrozumieć, to co zobaczyliśmy i czego doświadczyliśmy za dnia. Szczerze bardzo polecam!

KUBA

Szanowni Państwo, na gorąco po powrocie z wyjazdu chciałabym podzielić się z Państwem kilkoma sugestiami. Wyjazd był cudowny, pilotka Karolina wspaniała i z ogromną wiedzą,  grupa także bardzo fajna i zgrana natomiast to co mi trochę nie dawało  spokoju przynajmniej na początku wyjazdu to obawa czy wystarczy mi pieniędzy  na cały wyjazd. Oszacowali Państwo wydatki na miejscu na minimum 300 Euro co ma się nijak do rzeczywistych wydatków. Warto rozważyć weryfikację tej  kwoty do ok 500 Euro wówczas z jakąś rezerwą spokojnie wystarczy. Dodatkowo wyspa się zmienia więc i program warto byłoby  zweryfikować. To co lata temu było ciekawe i warte zobaczenia(lodziarnia) obecnie już może np. nie istnieć lub nie być warte fatygi. I jeszcze informacje o ubraniach – w związku z tym że jest możliwość odbycia lekcji salsy a potem rzecz jasna praktykowania na imprezach warto wspomnieć i ubraniach na wieczór i małych torebkach dla  dziewczyn 🙂 Na tradycyjnych wyprawy trampingowe się takich rzeczy raczej nie  bierze ale ten wyjazd jest wyjątkowy. Było cudownie i czekamy na nowy program Kuba Bis od Karoliny Rostek Dziękuję! pozdrawiam, Ewa Soboń

KUBA 2016

Cześć, wszystkim którzy zastanawiają się czy warto jechać na Kubę odpowiadam zdecydowanie warto!!! Zwłaszcza z taką ekipą jak nasza (20.10-03.11.2016) i z Karo (Karoliną Rostek), najlepszą pilotką na czele. To dzięki niej poznaliśmy prawdziwe oblicze wyspy, mogliśmy  wczuć się w klimat codzienności zarówno za dnia jak i przy wieczornym  drinku i salsie w tle. Czuję niedosyt i na pewno chcę tam wrócić (Kuba bis! czekamy na nowy program). Dziękuję całej grupie na cudowny wyjazd i do zobaczenia na kolejnym! Buziaki, Ewa S

KUBA LISTOPAD 2016

Serdeczne podziekowania dla Supertramp i Karoliny Rostek za wspanialy, intensywnie spedzony czas na wyspie! Mysle, ze nie ryzykuje wiele stwierdzeniem, ze to byly jedne z najfajniejszych wakacji w moim  zyciu i na pewno bede sie blizej przygladac innym programom Supertrampa, zwlaszcza tym do do Ameryki Poludniowej. Karolina okazala sie nie  tylko profesjonalnie przygotowana, czulam, ze jest bardzo naturalna w dzieleniu sie z grupa swoimi opowiesciami i doswiadczeniem zwiazanym  z wyspa. Widzialam tez, ze nie przegapila ani jednej okazji aby samej nauczyc sie jeszcze wiecej o tym kraju i o ludziach i jestem pewna,  ze z taka sama radoscia jak z nami, bedzie sie dzielic tym z kolejnymi grupami. Wielkie dzieki rowniez dla calej grupy! Pozdrawiam, Edyta

INDIE LADAKH KASZMIR 2016

Dziekuje za organizacje wyprawy mimo problemow z Kaszmirem. Dziekuje za dofinansowanie do lotu z Leh do Delhi Moje pełne uznanie do pracy pilotki Oli Bednarskiej. Indie to kraj trudny dla Europejczyka. Ola zawsze umiala doradzic i znalezc najlepsze rozwiazania mimo problemow z Kaszmirem i realizacja programu. Jestem zadowolony z przebiegu wyprawy. Moje cele (zobaczyc Tadż Mahal i “posmakowac” przednówka Himalajow w Ladakh) zostały spelnione Szkoda ze nie wyszlo z Kaszmirem ale to nie zalezało ani od Biura  ani od Pilotki Bardzo dziekuje Oli za pomoc w doborze jedzenia i zapoznanie  uczestnikow z potrawami indyjskimi Najbardziej podobało mi sie w Agrze (hotel i zabytki: Red Palace i  Tadj Mahal) Ciekawym doswiadczeniem byl pokaz tancow buddyjskich  pod Leh Najbardziej nie pasowała mi wizyta w szpitalu dla zwierzat w Delhi. Najwiekszym negatywnym przezyciem to pociagi w Indiach oraz  slumsowisko Delhi. Jak dla mnie Delhi to najpaskudniejsze miejsce jakie widzialem w  wielu podrózach Wizyta na granicy Indii z Pakistanem była troche “zabawna” i  nieciekawa Himalaje (a wlasciwiej przednówek Himalajow – Ladakh) nie spełniły  moich oczekiwań i wyobrazen. Okazały sie suche, pełne wszedobylskiego kurzu, braku roslinnosci i  z ubogim swiatem zwierzecym Przy temp 28st C trekking w takim miejscu nie nalezy do ciekawych. Widoki i kolory były nawet interesujace mimo warunkow. Gorzej było tylko w interiorze na pustyni w Australii Gratuluje zatrudnienia takich pilotow wycieczek jak Aleksandra Bednarska. Mistrzostwo. Wyprawa miala bardzo ciekawy program. Zapewne jeszcze w przyszlosci skorzytam z uslug Supertrampa

MONGOLIA 2016

Hej Supertrampie! Wróciliśmy z Mongolii już ze dwa tygodnie temu i nadal się ona nam śni. Chciałoby się dłużej, chciałoby się pochodzić, przedeptać te cudowne stepy i przestrzenie….Wiemy, że zawsze jest cos za coś i niestety nie wiem jak można by zmienić program wyprawy- chyba tylko dołożyć ze 3 dni by posiedzieć ze dwie noce nad jeziorami, czy na południu… Marcel- nasz pilot zasługuje na medal- zresztą dostał go od nas! To na razie tyle. Mam nadzieje na dalsze wyprawy – może nad Bajkał (jak spełni się przepowiednia szamanki z plemienia Caatanów znad jeziora Chubsuguł;-). Pozdrawiam serdecznie, Irena Sulińska

LAOS WIETNAM 31.07-21.08.2016

Witam! Chcę podziękować za zorganizowanie nam wspaniałej wyprawy do Wietnamu i Laosu i za pilota, który okazał się osobą kompetentną, stwarzającą miłą atmosferę w grupie. Serdecznie pozdrawiam. Beata Dereń

WIETNAM LAOS 2016

W imieniu naszej 7 – osobowej grupy chciałabym złożyć specjalne podziękowania dla pilota Marcina Boguckiego, dzięki któremu spędziliśmy niezapomniane chwile podczas sierpniowej wyprawy po Wietnamie i Laosie. Dewizą Marcina jest powiedzenie, że będzie miło i  przyjemnie. Jego życiowy optymizm udzielał się nam w chwilach zwątpienia, Czy dojdziemy  w górach do celu? Czy dopłyniemy kajakiem? Czy dojedziemy rowerem? Zawsze w nas wierzył  i mobilizował do aktywnego wypoczynku. Jego filozofia życiowa, spokój i uśmiech sprawił,  że oderwaliśmy  się na 3 tygodnie od   naszych problemów. Dzięki temu mogliśmy w pełni  napawać się urokiem gór, morza i rzek, poznawać uroczych mieszkańców i ich historię. Te  niezapomniane chwile zmieniły nasze podejście do sensu poznawania świata. Mam nadzieję,  że kolejne wyprawy uda się zorganizować z Waszym biurem. Polecam wszystkim Supertramp,  profesjonalizm w organizacji na życzenie klienta, pilota z pasją. Było nie tylko miło i  przyjemnie . BYŁO WSPANIALE ! Pozdrawiam serdecznie Agnieszka i reszta ekipy (Ania, Ewa, Jola, Beata, Marek, Krzysiek) Warszawa 24.08.2016