KOLUMBIA

Wylot z Warszawy do Bogoty, z przesiadką w jednym z europejskich portów lotniczych. Transfer do hotelu, odpoczynek. Nocleg w stolicy Kolumbii.

Przejazd piękną wyżynno-górską trasą z sielskimi krajobrazami Wschodniej Kordyliery do urokliwej miejscowości Villa de Leyva. Nocleg.

Villa de Leyva – perełka architektoniczna kraju, w której kręcono film Zorro, a która obecnie jest ulubionym miejscem wypoczynku bogatych mieszkańców Bogoty, mających tutaj wiele pięknych, kolonialnych willi, niekiedy pochodzących nawet z XVI wieku. Wycieczka do najważniejszych atrakcji w okolicy miasteczka: podziwianie wodospadów, jaskiń i spacer po pięknych wąskich, górskich ścieżkach (ok. 15 USD). Późnym popołudniem przejazd do Bogoty. Nocleg.

Zwiedzanie Bogoty – stolicy kraju założonej w roku 1538 przez Gonzalo Jimeneza Quesada, na wysokości 2600 m n.p.m. W XVIII w. Bogota stała się stolicą Wicekrólestwa Nowej Granady, a tym samym centrum hiszpańskiej władzy kolonialnej w całej Ameryce Południowej. Obecnie jest to główny ośrodek gospodarczy, finansowy, uniwersytecki i kulturalny kraju. Zwiedzanie starówki La Candelaria, skupionej wokół Plaza de Bolivar, Muzeum Złota (ok. 3 USD) – prezentującego 34 tyś. eksponatów reprezentujących najważniejsze prekolumbijskie kultury tej części kontynentu oraz Muzeum Botero – najsłynniejszego rzeźbiarza i malarza kolumbijskiego. Nocleg.

Poranny przelot do Armenii/Pereiry, a następnie krótki przejazd do urokliwej miejscowości Salento, znajdującej się w samym centrum regionu słynącego z produkcji kolumbijskiej kawy – Zona Cafetera - uznawanej za najlepszą na świecie! Popołudniowa wizyta na lokalnej plantacji kawy, połączona z degustacją i możliwością zakupów prosto od producenta (ok. 7-10 USD). Kawowy krajobraz kulturowy Kolumbii został wpisany w 2011 r. na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Nocleg.

Całodzienna wycieczka do Doliny Cocora (ok. 7-15 USD), znajdującej się w Parku Narodowym Los Nevados w Kordylierze Centralnej kolumbijskich Andów. Dolina słynie z charakterystycznego gatunku drzewa – palmy woskowej, która jest nie tylko najwyższą palmą świata (60 m!), ale także narodowym drzewem Kolumbii. Liście palmy mają ok. 2 m, a jej pień pokryty jest woskiem. Przez lata z palmy pozyskiwano drewno, a jej owocami karmiono bydło (obecnie znajduje się pod ścisłą ochroną). Nocleg.

Po śniadaniu wyjazd z Salento do Filandii – spokojniejszej i mniej turystycznej perełki Eje Cafetero. Czas wolny w lokalnej kawiarni oraz spacer po urokliwych uliczkach. W dalszej części dnia przejazd widokową, górską trasą w kierunku departamentu Antioquia. Trasa prowadzi przez tereny plantacji kawy oraz tradycyjne kolumbijskie miasteczka, ukazując codzienne życie regionu. Popołudniu przyjazd do Jardín – uznawanego za jedno z najpiękniejszych miasteczek Kolumbii. Spacer po centralnym placu z neogotycką bazyliką z charakterystycznymi kolorowymi domami. Nocleg.

Po śniadaniu czas na dalsze odkrywanie uroków Jardín, dla chętnych krótki trekking do Cascada La Escalera – malowniczego wodospadu położonego w niewielkiej odległości od centrum, do którego prowadzi łatwy, przyjemny szlak (ok. 3h). Wyjazd w kierunku Medellín widokową, górską trasą przez zielone doliny i niewielkie osady regionu Antioquia. Przyjazd do Medellín, odpoczynek i nocleg.

Zwiedzanie centrum Medellin – Plazoleta de las Esculturas/Plaza de Botero – plac z rzeźbami Botero, Muzeum Sztuki Współczesnej (ok 4 USD; ważne ekspozycje sztuki współczesnej w oryginalnym abstrakcyjnym budynku) i/lub Museo de Antioquia (ok 5 USD; drugie najstarsze i jedno z najciekawszych muzeów w kraju przedstawiających sztukę prekolumbijską, kolonialną i współczesną). Kościoły Basilica de la Candelaria, Catedral Metropolitana, Ermiata de la Veracruz. Monumento a la Raza – jedna ze słynniejszych rzeźb Rodrigo Betancur przedstawiająca historię regionu. Przejazd „metrocable” – kolejką linową do słynnej Comuna 13 – dzielnicy związanej z Pablo Escobarem. Kiedyś niebezpieczna i niedostępna dla „obcych” część Medellin obecnie przyciąga kolorowymi graffiti, widokami na centrum miasta i oczywiście miejscami związanymi ze słynnym baronem narkotykowym. Wjazd na Cerro Nutibara – wzgórze z miniaturą typowego miasteczka regionu i piękną panoramą miasta. Nocleg.

Wyjazd do ciekawego malowniczego miasteczka Guatapé. Spacer brukowanymi uliczkami, poznawanie lokalnej architektury. Wejście na El Peñon granitową samotną skałą (kiedyś święte miejsce Indian Tahami), skąd można podziwiać widoki całego regionu Antioquia. Przejazd na lotnisko i następnie przelot Medellín – Santa Marta. Osoby nie uczestniczące w trekkingu mają możliwość odpoczynku w Santa Marta. Nocleg.

Trekking do Ciudad Perdida - Zaginionego Miasta - śladami Lary Croft i Indiany Jonesa (ok. 570 - 600 $). Jedno z największych prekolumbijskich miast odkrytych na terenach obydwu Ameryk. Zaginione Miasto zostało wzniesione przez Indian Tayrona, najprawdopodobniej wcześniej niż słynne Machu Picchu w Peru (!) na północno-zachodnich zboczach gór Sierra Nevada de Santa Marta. Odkryte zostało ponownie w 1975 roku, przez rabusiów okradających prekolumbijskie groby. Konflikt zbrojny między siłami rządowymi a partyzantami, w czasie którego porośnięte lasami góry Sierra Nevada de Santa Marta stanowiły doskonałą kryjówkę dla rebeliantów i handlarzy narkotyków, powodował, że zapuszczanie się w te rejony, nie należało do najbezpieczniejszych. W ostatnich latach sytuacja polityczna uległa wyraźnej poprawie, stąd bez obaw, w towarzystwie lokalnego przewodnika, można się udać na 4-dniowy trekking, do miasta położonego na 169 tarasach wykutych w skałach, przeciętego siecią wybrukowanych ulic oraz kilkoma niewielkimi placami. Droga do Zaginionego Miasta jest wymagająca! Trzeba pokonać pieszo 44 kilometry, a na trasie zmagać się z gęstą dżunglą i rwącymi strumieniami. Od brzegu rzeki Buritaca, aż do samego stanowiska archeologicznego, prowadzą 1263 kamienne stopnie. Wysiłek, który pozwoli nam się poczuć jak sam Indiana Jones, a u kresu nagroda w postaci Zaginionego Miasta, którego tylko niewielka część została odkryta i zbadana przez archeologów.

Trekking do Ciudad Perdida - Zaginionego Miasta - śladami Lary Croft i Indiany Jonesa (ok. 570 - 600 $). Jedno z największych prekolumbijskich miast odkrytych na terenach obydwu Ameryk. Zaginione Miasto zostało wzniesione przez Indian Tayrona, najprawdopodobniej wcześniej niż słynne Machu Picchu w Peru (!) na północno-zachodnich zboczach gór Sierra Nevada de Santa Marta. Odkryte zostało ponownie w 1975 roku, przez rabusiów okradających prekolumbijskie groby. Konflikt zbrojny między siłami rządowymi a partyzantami, w czasie którego porośnięte lasami góry Sierra Nevada de Santa Marta stanowiły doskonałą kryjówkę dla rebeliantów i handlarzy narkotyków, powodował, że zapuszczanie się w te rejony, nie należało do najbezpieczniejszych. W ostatnich latach sytuacja polityczna uległa wyraźnej poprawie, stąd bez obaw, w towarzystwie lokalnego przewodnika, można się udać na 4-dniowy trekking, do miasta położonego na 169 tarasach wykutych w skałach, przeciętego siecią wybrukowanych ulic oraz kilkoma niewielkimi placami. Droga do Zaginionego Miasta jest wymagająca! Trzeba pokonać pieszo 44 kilometry, a na trasie zmagać się z gęstą dżunglą i rwącymi strumieniami. Od brzegu rzeki Buritaca, aż do samego stanowiska archeologicznego, prowadzą 1263 kamienne stopnie. Wysiłek, który pozwoli nam się poczuć jak sam Indiana Jones, a u kresu nagroda w postaci Zaginionego Miasta, którego tylko niewielka część została odkryta i zbadana przez archeologów.

Trekking do Ciudad Perdida - Zaginionego Miasta - śladami Lary Croft i Indiany Jonesa (ok. 570 - 600 $). Jedno z największych prekolumbijskich miast odkrytych na terenach obydwu Ameryk. Zaginione Miasto zostało wzniesione przez Indian Tayrona, najprawdopodobniej wcześniej niż słynne Machu Picchu w Peru (!) na północno-zachodnich zboczach gór Sierra Nevada de Santa Marta. Odkryte zostało ponownie w 1975 roku, przez rabusiów okradających prekolumbijskie groby. Konflikt zbrojny między siłami rządowymi a partyzantami, w czasie którego porośnięte lasami góry Sierra Nevada de Santa Marta stanowiły doskonałą kryjówkę dla rebeliantów i handlarzy narkotyków, powodował, że zapuszczanie się w te rejony, nie należało do najbezpieczniejszych. W ostatnich latach sytuacja polityczna uległa wyraźnej poprawie, stąd bez obaw, w towarzystwie lokalnego przewodnika, można się udać na 4-dniowy trekking, do miasta położonego na 169 tarasach wykutych w skałach, przeciętego siecią wybrukowanych ulic oraz kilkoma niewielkimi placami. Droga do Zaginionego Miasta jest wymagająca! Trzeba pokonać pieszo 44 kilometry, a na trasie zmagać się z gęstą dżunglą i rwącymi strumieniami. Od brzegu rzeki Buritaca, aż do samego stanowiska archeologicznego, prowadzą 1263 kamienne stopnie. Wysiłek, który pozwoli nam się poczuć jak sam Indiana Jones, a u kresu nagroda w postaci Zaginionego Miasta, którego tylko niewielka część została odkryta i zbadana przez archeologów.

Trekking do Ciudad Perdida - Zaginionego Miasta - śladami Lary Croft i Indiany Jonesa (ok. 570 - 600 $). Jedno z największych prekolumbijskich miast odkrytych na terenach obydwu Ameryk. Zaginione Miasto zostało wzniesione przez Indian Tayrona, najprawdopodobniej wcześniej niż słynne Machu Picchu w Peru (!) na północno-zachodnich zboczach gór Sierra Nevada de Santa Marta. Odkryte zostało ponownie w 1975 roku, przez rabusiów okradających prekolumbijskie groby. Konflikt zbrojny między siłami rządowymi a partyzantami, w czasie którego porośnięte lasami góry Sierra Nevada de Santa Marta stanowiły doskonałą kryjówkę dla rebeliantów i handlarzy narkotyków, powodował, że zapuszczanie się w te rejony, nie należało do najbezpieczniejszych. W ostatnich latach sytuacja polityczna uległa wyraźnej poprawie, stąd bez obaw, w towarzystwie lokalnego przewodnika, można się udać na 4-dniowy trekking, do miasta położonego na 169 tarasach wykutych w skałach, przeciętego siecią wybrukowanych ulic oraz kilkoma niewielkimi placami. Droga do Zaginionego Miasta jest wymagająca! Trzeba pokonać pieszo 44 kilometry, a na trasie zmagać się z gęstą dżunglą i rwącymi strumieniami. Od brzegu rzeki Buritaca, aż do samego stanowiska archeologicznego, prowadzą 1263 kamienne stopnie. Wysiłek, który pozwoli nam się poczuć jak sam Indiana Jones, a u kresu nagroda w postaci Zaginionego Miasta, którego tylko niewielka część została odkryta i zbadana przez archeologów. Po ekscytującej, ale jakże wymagającej wyprawie zasłużony wypoczynek w okolicach Parku Tayrona. Nocleg.

Wizyta w Narodowym Parku Tayrona (od 25 USD) – skrywającym w cieniu tropikalnej dżungli i palm kokosowych, jedne z najpiękniejszych plaż w Kolumbii! Zresztą nie tylko Kolumbii! :) Ta, znajdująca się na Cabo de San Juan, figuruje na liście 10 najpiękniejszych plaż na świecie! Odpoczynek z możliwością plażowania, nurkowania i spacerów po tropikalnym lesie. Nocleg.

Rano przejazd do Mompós – miasto znajdujące się nad najważniejszą rzeką kraju Magdaleną, którego starówka wpisana jest na listę UNESCO. Znane jest również z filigranów, czyli precyzyjnej techniki wykonywania biżuterii z cienkich, przede wszystkim srebrnych drucików, łączonych w misterne desenie. Wieczorem spacer po pięknym mieście, którego zabudowę i klimat tworzą głównie białe kolonialne domy z charakterystycznymi metalowymi kratami w oknach, masywnymi drzwiami i malowniczymi dziedzińcami. Nocleg.

Rano, fakultatywna 3-godzinna wycieczka łodzią po rzece Magdalena, podziwianie lokalnej flory i fauny (między innymi iguany, małpy oraz bardzo różnorodne, egzotyczne ptactwo, ok. 15 USD). Przejazd do Cartageny. Nocleg.

Zwiedzanie najbardziej fascynującego miasta Kolumbii. Cartagena to drugi co do wielkości port w kraju oraz ważny ośrodek przemysłowy. Pomimo to, Stare Miasto – wpisane na listę UNESCO – nadal urzeka wąskimi, krętymi brukowanymi uliczkami, pałacami, kościołami, klasztorami, placami i dużymi rezydencjami. To właśnie tu można poczuć prawdziwie karaibską atmosferę. Spacer po starówce otoczonej Las Murallas czyli grubymi murami obronnymi. Możliwość zakupu biżuterii z kolumbijskimi szmaragdami. Nocleg.

Poranny przelot Cartagena - Bogota (lub inny port lotniczy Am. Pd.), a następnie dalej do Polski (przez jeden z portów europejskich).

Przylot do Warszawy.